2008-10-19

2008-10-19 07:21 pm
Entry tags:

too troublesome...

Nawet nie chce mi się złościć, czy dociekać kto właściwie ponosi winę za zaistniałą sytuację. 'It's too troublesome' cytując pewnego lenia ^^; Rezultat? Nadgodziny i przesunięcie urlopu. *sigh* Mam nadzieję, że uda mi się w końcu pójść od wtorku, o ile znowu coś nieprzewidzianego nie wypadnie ^^;
Jedno jest pewne, znając moją szefową to polecą głowy...


Btw, [livejournal.com profile] gokuma dzięki za pomoc muzyczną ^^ Teraz mio będzie sobie po woli kompletowało różne płytki, stanowczo to co wilki lubią najbardziej *nuzzles*